- Prace przygotowawcze zajmą kilkadziesiąt lat - odezwał się Człowiek, Który Czuwał Nad Bezpieczeństwem Mieszkańców Ziemi...
Serwis znalezionych hasełOdnośniki
- Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.
- Elfowie zrobili wiele pierścieni, lecz Sauron potajemnie zrobił Pierścień Jedyny, który miał wszystkimi innymi rządzić...
- Kr�tko m�wi�c, produkt narodowy brutto to wynik, kt�ry otrzymamy wyra�aj�c w jednostkach pieni�nych ca�� r�norodno�� d�br i us�ug: korn-puter�w, pomara�cz, us�ug...
- włącznie, wszystko w tym stylu, który fachowcy nazywają stylem winietowym – sposób malo- wania przypominał wielce Sully'ego – w ulubionych...
- Odwr�ci� si� ty�em do �wiat�a reflektora i os�aniaj�c oczy przed blaskiem bij�cym mu spod n�g, spr�bowa� zajrze� w kryszta�ow� g��bin� jak przez l�d, kt�ry skuwa jezioro...
- – Hej! – krzyknął swym ochrypłym i niemal bezdźwięcznym głosem, który przypominał plusk kamieni wrzucanych do podziemnego jeziora...
- przed laty wieloma przywiózł mu w prezencie pewien bardzo wielki kupiec wprost z Gdań- ska, tliły się kawałki tego czarnego tytoniu, który nosi na paczce...
- da� si�y sprawiedliwo�ci, usprawiedliwiono si��,i�by sprawiedliwe i silne by�y razem i aby by�pok�j, kt�ry jest najwy�szym dobrem...
- Z mieczem Gawaina natarł na Gwydiona, który natychmiast upadł w poprzek łoża, wyjąc i strasznie krwawiąc z wielkiej rany na plecach; po chwili, gdy do przodu...
- Nałgała mu coś o jednym jedynym weekendzie w łóżku z narzeczonym, który poszedł do wojska i zginął, co potem okazało się szczerą prawdą, gdyż...
- zemsty wywrzeć, ogłosił między swymi dworzanami nagrodę temu, kto mu wskaże owego arbitra, który pierwszy po Ketlingowym wniosku zakrzyknął: „Zdrajca i...
Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.
Ta wyprawa zakłóci dotychczasowy spokój, nie zdołamy przewidzieć kosmicznych niespodzianek, kontakty z Innymi Cywilizacjami mogą wywołać niebezpieczne konflikty.
- Tak, to prawda - powiedział Najrozumniejszy. - Niespodzianki i niebezpieczeństwa, konflikty, oto, co będzie charakteryzować nową erę.
- Przerażające - wyszeptał przewodniczący Rady. - Nie unikniemy czynów kolidujących ze zdrowym rozsądkiem.
- Słusznie - zgodził się Najrozumniejszy - nie unikniemy.
- A co się stanie z Wielkim Rozumem? - zaniepokoił się Człowiek, Który Czuwał Nad Bezpieczeństwem Wewnętrznym Ludzkiego Organizmu.
- Rozum wykorzystamy w czasie eksploracji Kosmosu - odparł Najrozumniejszy.
- A tutaj, na Ziemi?
- Powinniśmy czuwać nad tym, by określenie “rozumny człowiek" nie stało się zniewagą.
- Moim zdaniem - przemówił Człowiek, Który Czuwał Nad Bezpieczeństwem Rodziny - zanim przystąpimy do działania, należy cały ten problem raz jeszcze przemyśleć.
- Szkoda czasu - odparł Najrozumniejszy, a na pytanie: “Czy sprawa jest aż tak pilna?" odpowiedział: - Bardzo pilna. Moja żona była na Marsie i po powrocie od rana do wieczora miele językiem zachwycając się Nadzorcą Maszyn i jego ludźmi. To przytrafiło się mnie, którego nazywacie Najrozumniejszym, to przytrafiło się wam, którzy czuwacie nad bezpieczeństwem tej planety. Nasze małżonki dowiodły, jak bardzo jesteśmy krótkowzroczni. Większość ekspertów docenia powagę sytuacji. Czas działa na naszą niekorzyść, czas teraźniejszy, bo kształt przyszłości zależy od działań, które podejmiemy za kilka godzin. Smutek źle wpływa na trawienie, a wadliwe funkcjonowanie przewodu pokarmowego obniża lot myśli. Cała ta historia jest śmiechu warta. Pośmiejmy się, bardzo proszę, z samych siebie.
Posłuchano tej rady, eksperci śmiali się długo i serdecznie, a ponieważ ściany mają uszy, wieść o naradzie zakończonej w tak nieoczekiwany sposób dotarła wkrótce do najodleglejszych zakątków świata.
Główny bohater
- Pozwólcie, drodzy moi, że przedstawię wam Głównego Bohatera - przemówił Menus do iluś tam miliardów ludzi. - Słyszycie mnie i widzicie, za kilka minut zobaczycie jego. Teraz słuchajcie uważnie moich słów. Polecono wszystkim maszynom, by poinformowały mieszkańców Ziemi o dokonanym wyborze i by podały godzinę prezentacji. Uczyniły to. Znacie moje imię, ale młodszym powiem, jak się nazywam i kim jestem. Menus. Koordynator Działań Czwartego Stopnia, a więc najtrudniejszych, najbardziej skomplikowanych. Przeczytam teraz fragment listu: