wiemy”

Odnośniki

Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.

jako badacz, ale gdy zabrakło chętnych do tej pracy, awansował na archiwistę.
Nie wychodził z biura przez trzy dni. Gdy w końcu przekroczył próg, nie udał się Niebawem przejął także obowiązki ostatniego analityka, który złożył rezygnację do domu. Z minikompem pod pachą wsiadł do zamówionego ślizgacza i kazał zawieźć Dźwigał to potrójne brzemię już od siedmiu lat. Za biuro służyła mu maleńka klitka, się nad jezioro Victory.
wręcz pakamera. Ponieważ nie miał ani personelu, ani (obecnie) dojść i znajomości, nikt mu nie uświadomił, skąd właściwie wzięła się w jego poczcie przesyłka z plikiem Coruscańska siedziba admirała Ackbara składała się z dwóch przysadzistych, AK031995.
cylindrycznych budowli. Pierwsza, biała i pozbawiona okien, stała na trawiastym Ayddar nie wiedział nic o ewakuacji planet Narth i Ipothek, nie słyszał o brzegu jeziora Victory, druga, częściowo przezroczysta, wznosiła się nieco dalej, zniszczeniu „Gnisnala” ani o odkryciach „Solidnego”. Imiona kapitana Oolasa, Nordy wyrastając z wody. Na wysokości piętra łączył je wąski korytarz, również o Proi czy Jarsego Motempe nic mu nie mówiły. Nie zdawał też sobie sprawy z faktu, że cylindrycznym przekroju. Do przystani przy drugiej budowli przycumowano zgrabny, w oczach innych urzędników uchodził za postać humorystyczną, kogoś opętanego jednomiejscowy kalamariański ślizgacz.
niegroźną obsesją.
Zewnętrzne posterunki honorowały identyfikatory Wywiadu, musiał tylko
Swoje obowiązki znał jednak dobrze: ma ustalić los i obecny status wszystkich pozwolić na przeszukanie minikomputera i zaparkować ślizgacz. Pieszo dotarł do znanych, choćby tylko ze wzmianki, jednostek wojennych, które nie należą aktualnie białego budynku i przedstawił się przy drzwiach:
do floty Nowej Republiki. Pojął też błyskawicznie, że odkąd pracuje w Dziale
- Ayddar Nylykerka. Główny analityk Działu Wyszukiwania Danych. Sekcja Wyszukiwania Danych, nie trafił mu się jeszcze równie smakowity kąsek: kompletny Wywiadu Dowództwa Floty. Chciałbym się widzieć z admirałem Ackbarem.
imperialny rozkaz bojowy.
Kilka sekund później drzwi odsunęły się z sykiem. Za progiem stał android Było tam wszystko. Okręty wymienione co do sztuki z nazwy, klasy i kryptonimu.
pokojowy. Skrzyżował ręce za piersi i blokował sobą całe przejście.
Przydziały operacyjne każdej jednostki. Lista myśliwców i bombowców przynależnych
- Analityku Ayddar, admirał Ackbar nie przyjmuje w domu nikogo poniżej do każdego z niszczycieli, lotniskowców i pancerników. Szczegółowy wykaz ich stopnia komandora - powiedział. - I tak dość czasu spędza poza wodą. Proszę odezwać uzbrojenia. Zestawienie kompanii szturmowych i batalionów piechoty przypisanych do się rano i poprosić o umówienie spotkania.
poszczególnych transportowców garnizonów okupacyjnych posterunków i fortów. A Ayddar spojrzał na maszynkę z niedowierzaniem.
potem wykaz uszkodzonych jednostek pozostających w dokach, jednostek
- Nie rozumiesz. To ważne.
budowanych, przebudowywanych i remontowanych. Wymieniono nawet jednostki
- Jeśli tak, to zapewne na tyle ważne, abyś zwrócił się najpierw do swojego drugoliniowe używane już tylko do szkolenia.
przełożonego. Przekaz to drogą służbową. Admirał zajmie się twoim meldunkiem, gdy Dokument pochodził sprzed ponad ośmiu lat, wciąż jednak stanowił skarb ten normalnym trybem trafi na jego biurko.
prawdziwie bezcenny. W rozkazie bojowym zawsze umieszczano znacznie więcej
- Nie - odparł z uporem Ayddar. Spróbował zerknąć za plecy automatu, ale ujrzał
informacji, niż w przekazywanych zwykłemu kapitanowi okrętu czy nawet dowódcy tylko wewnętrzne drzwi śluzy. - To nic nie da. Muszę widzieć się z admirałem zespołu. Zazwyczaj podobną wiedzą dysponował jedynie głównodowodzący sektora.
osobiście. Nie mogę ryzykować. Muszę mieć całkowitą pewność, że ta informacja trafi No i adiutanci Imperatora.
do jego rąk.
Z tego właśnie powodu Ayddar potraktował plik bardzo podejrzliwie. Przez
- Panie Nylykerka, admirał Ackbar właśnie odpoczywa. Nie może się pan z nim następnych kilka godzin robił co mógł, aby wykazać, że to albo fałszerstwo, albo zobaczyć - stwierdził stanowczo android. - Teraz proszę już iść. Sam pan odejdzie, czy odkryty poniewczasie produkt akcji dezinformacyjnej Imperium.
mam poprosić strażników?
Ayddar przytulił minikomputera do piersi i zmierzył androida spojrzeniem.
95
Michael P. Kube-McDowell
Przed Burzą
96
- Dobrze - powiedział w końcu. - Sam odejdę.
- Słyszałem też, że w konsekwencji rozwinęliście ciekawą umiejętność
- Dziękuję, panie Nylykerka - odparł robot i poczekał, aż Ayddar odwróci się i gromadzenia tlenu w organizmie podczas snu.
ruszy ku bramie.
- Tak - kłapnął Ayddar drżącymi wargami. - Nazywamy to chanhizs torm.
Gdy tylko zamknął drzwi, Ayddar zboczył ze ścieżki i pobiegł w kierunku brzegu Pozwala na du... duże wydatki e... energetyczne w krótkim cza... czasie, większe w jeziora. Zaciskając zęby, wszedł z pluskiem do wody. Rozległy się alarmy, na dole każdym Ra... razie niż przy ko... korzystaniu z bieżącej Gos... gospodarki tlenowej.
łącznika zapaliły się pulsujące światła. Krzycząc jak opętany, Ayddar rzucił się
- Podobno możecie dzięki temu wytrzymać nawet krótkotrwały pobyt w próżni.