zmodyfikowanego automatu...

Odnośniki

Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.
In inventory systems, the idea is to replace the old paper−shuffling and phone calls with an automated system...
2014-02-25 20:07 19982 2288 Podstawy Automatyki\Laboratorium\Starsze\lab\sprawko 5\por�wnanie P PI 1...
Automatycznie segreguję i odkładam na bok to, czego już na pewno nie będę nosić...
Po przydzieleniu nas do transportu automatycznie zostaliśmy zwolnieni z K,K...
2013-12-03 16:42 180461 180352 Podstawy Automatyki\Laboratorium\Starsze 3\PA\egzamin\PodstawyAutomatyki\Podstawy Automatyki\Zadania\lin pierw_zapasy...
Producer:RosaSoftDistribution formatWinTalker product is distributed on two diskettes...
Obie strony myliły się...
Wspólnota pierwotna, antyczne niewolnictwo, feudalizm, kapitalizm, wreszcie socja-lizm miały stanowić z mocy praw historii powszechnodziejowy model...
60 znaków...
Evelyn przez chwilę się zastanawiała...

Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.

Jednak przyjęta na Korelii etykieta nie róŜniła się od
wzrostu, co pani dzieci, a zatem pociechy nie będą się czuły zalęknione ani
obowiązującej na innych światach - a przynajmniej nie pod względem sposobu, w jaki
zawstydzone... oczywiście, o ile nie zechcę, Ŝeby się mnie bały. Czy te powody
traktowano roboty i androidy. O ile automaty czegoś nie robiły albo w czymś nie
wystarczą, czy teŜ moŜe chce pani usłyszeć pozostałe?
pomagały, naleŜało udawać, Ŝe się ich nie zauwaŜa.
- Ta lista powodów jest całkiem zadowalająca - odrzekła Leia, uśmiechając się
Starszawy osobnik płci męskiej był równie pękaty jak większość innych Dralów,
lekko.
których Leia widziała. Nie poruszał się zbyt szybko, ale w jego ruchach nie dałoby się
- To dobrze - ciągnął Ebrihim, jakby oczekiwał właśnie takiej odpowiedzi. - Jak
zauwaŜyć niczego, co świadczyłoby o niezgrabności albo skrępowaniu.
przypuszczam, wszystkie moje kwalifikacje są pani znane? Zapewne zapisane w tym
Szedł powoli i z godnością, cały czas kierując spojrzenie czarnych jak paciorki
elektronicznym notesie? Czy wie pani na tyle duŜo, by podjąć decyzję juŜ w tej chwili,
oczu na oblicze przywódczyni Nowej Republiki.
czy teŜ moŜe zechce pani posłuŜyć się tymi zabawnymi umiejętnościami władania
Mocą, aby prześwietlić wszystkie głębiny mojej duszy?
179
Roger MacBride Allen
Trylogia Koreliań ska I - Zasadzka na Korelii
180
- Nie wierzy pan w potęgę Mocy? - zainteresowała się Leia.
lekarstwo na wszelkie Ŝyciowe problemy ani nie uwaŜała, Ŝe wszystko powinno
- Wierzę, tak samo jak w siłę ciąŜenia czy blask słońca. Uświadomiłem sobie fakt
zaczynać się i kończyć na Mocy. Jej pociechy rzeczywiście miały Ŝyć we
jej istnienia, a zatem wiem, Ŝe jest czymś realnym. Nie traktuję jej jednak z powagą.
wszechświecie, w którym olbrzymia większość istot Ŝywych nigdy nie miała do
Przypuszczam, Ŝe na tej planecie nie spotkałaby pani ani jednego oszusta,
czynienia z Mocą ani nawet nie słyszała, Ŝe coś takiego istnieje.
wydrwigrosza czy hazardzisty Ŝyjącego z gry w sabaka - ani zapewne Ŝadnego innego
- Przyjmuję pana - rzekła Leia. - Czy podawaną w ogłoszeniu wysokość
hochsztaplera - który nie głosiłby wszem i wobec, iŜ umie posługiwać się Mocą.
wynagrodzenia uwaŜa pan za wystarczającą?
- Myślę, Ŝe w tym, co pan mówi, jest sporo racji - przyznała Leia. - Proszę jednak
- Byłbym głupcem, gdybym nie zgodził się na większą sumę, którą mogłaby pani
powiedzieć, jakim cudem kłamstwa, do których czasami uciekają się oszuści, mogą
chcieć zaproponować, ale i tak uwaŜam tę sumę za „wystarczającą”. JeŜeli nie ma pani
wpłynąć na znaczenie Mocy?
Ŝadnych zastrzeŜeń, mógłbym natychmiast przystąpić do pracy.
- PoniewaŜ Moc nie wywiera realnego wpływu na codzienne Ŝycie ogromnej
- Nie mam absolutnie nic przeciwko temu - odrzekła Leia.
większości inteligentnych istot Ŝywych - odparł Ebrihim. - Pani Ŝyje w świecie, w
Ebrihim ześlizgnął się z fotela i odwrócił w stronę automatu.
którym liczą się umiejętności Jedi, a cuda, jakie moŜna wyprawiać, kiedy włada się
- Chodźmy, Qiunine-Ekstoo - powiedział. - Musimy zabrać się do pracy.
Mocą, uchodzą właściwie za coś normalnego. Tymczasem ja Ŝyję w świecie, w którym
Dopiero teraz, kiedy istota zwróciła uwagę Leii na swojego pomocnika,
nie mogę podskoczyć na wysokość pięciokrotnie większą niŜ mój wzrost - i to bez
przywódczyni Nowej Republiki mogła skierować rozmowę na jego temat.
względu na to, jak bardzo bym się starał albo pragnął. Muszę wspiąć się po drabince
- Czy wolno mi zauwaŜyć, Ŝe to bardzo niezwykły model? - zapytała. - Chyba
albo pozwolić, Ŝeby uniósł mnie Qiunine-Ekstoo. Galaktykę zaś, którą pani kieruje i
jeszcze nigdy takiego nie widziałam. Czy mogę zapytać, do czego jest potrzebny
którą kiedyś mogą pani pomagać kierować dzieci, zamieszkuje o wiele, wiele więcej
guwernerowi taki robot astromechaniczny?
istot bardziej podobnych do mnie niŜ do pani. Jak przypuszczam, dzieci takŜe potrafią
- Do bardzo wielu rzeczy - odpowiedział Ebrihim. - JeŜeli chodzi o dostęp do
władać Mocą?
najróŜniejszych baz danych, jest doprawdy nieoceniony. Na tym jednak nie kończy się
- Jeszcze jak - przyznała Leia.
lista jego moŜliwości. Mój towarzysz ma...
- A zatem proszę nie dopuścić, Ŝeby za bardzo na niej polegały - rzekł Ebrihim. -
- Jestem w stanie sam to powiedzieć, panie Ebrihim - odezwał się nagle automat. -
Moc nie moŜe stać się dla nich podporą, kulą ani skrótem, a juŜ w Ŝadnym wypadku
Nie musi pan wyliczać moich umiejętności, zupełnie jakby mnie tu nie było.
prostym wyjściem z kaŜdej sytuacji. Niech się dowiedzą, jak sobie radzić z
Leia uniosła brwi, lekko zdziwiona.
rozwiązywaniem problemów codziennego Ŝycia. Muszą nauczyć się Ŝyć jak zwykli
- Z pewnością nigdy dotąd nie widziałam robota astromechanicznego, który nie
ludzie. Dopiero później będą mogły budować pomosty, którymi dostaną się do Mocy.
tylko znałby basic, ale takŜe umiałby posługiwać się tym językiem - rzekła, zwracając
Nie wolno im ufać Mocy na tyle, Ŝeby korzystały z niej, ilekroć nie zdołają znaleźć
się do Drala. - Czy to pan dokonał w nim takiej modyfikacji, czy teŜ moŜe automat
innego rozwiązania.
umiał mówić, kiedy go pan kupował?
- Rozumiem - powiedziała Leia.
Zanim Ebrihim zdąŜył odpowiedzieć, Qiunine odwrócił się w stronę Leii.