poziomach, na kt�rych istniej� jednostki z�o�one...

Odnośniki

Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.
Programy s¹ przypisane do kategorii, dla których tworzone s¹ zasady zapory ogniowej: n Jeœli zapora ogniowa wyœledzi, ¿e program próbuje otworzyæ...
Ramię w ramię z nieludzkimi przeraźliwymi stworami maszerowała masa nagich postaci ludzkich - ludzi, których dusze Krwawnik schwytał z pomocą niszczącej...
Aż do wiosny tego roku schemat wyglądał następująco: coraz pospieszniejsze stosunki, po których następowała krótka drzemka (nawiasem mówiąc, ulubiony...
Kosmonauci informowali:- Zdumiewa twardy sen mieszkańców miasta, nie reagują zupełnie na światła lamp, przy pomocy których odnajdujemy drogę w labiryncie...
• skrzynia biegów, długa – ponieważ jest wiele szybkich partii (łuki, czasami proste), na których to właśnie dużą prędkością można sporo...
Idąc wzdłuż rzędów tych prowizorycznych łóżek, Harry naliczył osiemnastu pacjentów, z których wielu było niezbyt starannie opatrzonych, a wszyscy...
— I co dalej? Co zrobiłeś? — Okazało się, że muszę zapłacić co najmniej paru prawnikom, których mi załatwili...
W�a�ciwo�ci biologiczne mog� sta� si� prawdziwym ograniczeniem dla JTOZWOJU uspo�ecznienia dopiero wtedy, gdy s� to wrodzone czy nabyte defekty samego m�zgu, kt�rych...
gołymi rękami orać stepy porośnięte kłującą trawą – do spółki z ogromnymi wołami, których jedno poruszenie może zabić człowieka...
gronie podobnych do niej nowicjuszy Jedi, których wychowywaniem i szkoleniem Posuwanie się na czworakach z ciężkim plecakiem wymagało mnóstwa energii,...

Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.

Ka�dy j�zyk naturalny pe�ni trzy funkcje. Najwa�niejsz� z nich jest funkcja komunikatywna, czyli przedstawiaj�ca, polegaj�ca na zast�powaniu za pomoc� umownych znak�w zjawisk �wiata obiektywnego (wynika z regu� interpretacji), pozosta�e dwie funkcje, kt�re mo�e pe�ni� j. bez semantyki (np. muzyka) to funkcja ekspresywna, czyli wyra�anie uczu� przez nadawc� (cz�sto nie�wiadome, na zasadzie oznaki, czyli symptomu), i impresywna, czyli oddzia�ywanie na odbiorc� (zamierzone przez nadawc� lub nie). J. naturalne r�ni� si� od j. sztucznych ponadto tym, �e w j. naturalnym mo�na przekazywa� informacj� nie tylko o rzeczywisto�ci pozaj�zykowej, ale r�wnie� o samym j. � ka�dy j. naturalny jest wi�c mieszanin� j. i "metaj�zyka. W j. naturalnych ponadto cz�sto przyporz�dkowanie element�w j. elementom rzeczywisto�ci pozaj�zykowej nie jest jedno-jednoznaczne, st�d cz�sta w nich homonimia, w wypadku, gdy jednemu elementowi j. przyporz�dkowany jest wi�cej ni� jeden element spoza j. (np. wyraz polski zamek, oznaczaj�cy budowl� warown�, urz�dzenie zabezpieczaj�ce przed otwarciem i urz�dzenie blokuj�ce nab�j w broni palnej), oraz synonimia, w wypadku, gdy wi�cej ni� jednemu elementowi j�zyka przyporz�dkowano jeden i ten sam element spoza j. (np. poi. ojciec i tato, zi�� i m�� c�rki). Ka�dy j. naturalny jest tworem rozwijaj�cym si�, st�d cz�sto zakres s��w nie jest ostry, a regu�y sk�adniowe i regu�y semantyczne s� p�ynne. Tak zdefiniowany j. (jako system) jest tworem abstrakcyjnym, gdy� wa�ne s� w nim jedynie relacje zachodz�ce mi�dzy nale��cymi do� obiektami, nie za� same te obiekty, kt�re mog� mie� dowoln� natur� fizyczn�, byleby tylko pozwala�a ona na wydzielenie jednostek dyskretnych. J. naturalne realizowane s� albo z materia�u akustycznego (sub-kod akustyczny � mowa) albo �wietlnego (subkod wizualny � pismo), przy czym subkod akustyczny jest subkodem pierwotnym (g��wnym). J. jako system realizuje si� wi�c w konkretnej sytuacji procesu komunikacyjnego w postaci tekstu, kt�ry z kolei mo�e by� zrozumiany jedynie poprzez odwo�anie si� do systemu j�zykowego.
K. Ajdukiewicz: J�zyk i poznanie. Warszawa 1960. � H. Sto-nert: J�zyk i nauka. Warszawa 1964. � T. Milewski: J�zykoznawstwo. Warszawa 1965. � H. Reichenbach: Elementy logiki formalnej. W: Logika i j�zyk. Warszawa 1967. - R. Car-nap: Filozofia jako analiza j�zyka nauki. Warszawa 1968. � Ch. F. Hockett: Kurs j�zykoznawstwa wsp�czesnego. Warszawa 1968. � A. Martinet: Podstawy lingwistyki funkcjonalnej. Warszawa 1970.
B. B.
j�zyk informacyjno-wyszukiwawczy (j�zyk informacyjny), j�z. w za�o�onym zakresie sformalizowany, przeznaczony do wyra�ania tre�ci znaczeniowej dokument�w i formu�owania zapyta� informacyjnych. J.i.-w. sk�ada si� z: a) zbioru znak�w elementarnych i wyra�e�; b) sk�adni (gramatyki), kt�rej zadaniem jest analiza i konstrukcja metod okre�lania zbioru i stosunk�w zachodz�cych mi�dzy jego elementami, poprawnych zasad budowy zespo�u znak�w okre�laj�cych ich dopuszczalne kombinacje; c) semantyki w zakresie dotycz�cym okre�lania regu� znaczeniowych, a wi�c zasad dopuszczalnego przekszta�cania budowanych wyra�e� i zespo��w znak�w zapewniaj�cych wyniki logiczne, regu�
146
jednodni�wka, jednorazowa publikacja o charakterze okoliczno�ciowym wydawana zazwyczaj w celu upami�tnienia jakiego� wydarzenia. J. posiada *form� wydawnicz� w�a�ciw� czasop. Czasem szereg j. o odmiennych tyt., jednolitym uk�adzie tre�ci i sta�ej szacie graficznej, wydawanych przez ten sam zesp� zapocz�tkowuje czasop. (np. ��ycie Robotnicze". Bia�ystok 1924-25); przed I wojn� �wiatow� dla omini�cia przepis�w prasowych niekt�re czasop. ukazywa�y si� w formie j. J. C.
jednostka biblioteczna, odr�bny obiekt biblioteczny b�d�cy podstaw� oblicze� statystycznych (np. 'wolumin, *tom, dzie�o, zesp� rps�w, zesp� *doku-ment�w �ycia spo�ecznego, teka rycin, mapa).
K. P.
jednostka informacji zob. pami��.
jednostka inwentarzowa, jednostka zbior�w bibliotecznych wpisywana pod jednym nrem (jedn� poz.) �inwentarza. Przy *inwentaryzowaniu wydawnictw zwartych i ci�g�ych przyjmuje si� jako j.i. albo jeden egzemplarz wydania danego dzie�a (ca�o�� wydawnicza, ca�o�� pi�miennicza), bez wzgl�du na liczb� wol., albo jeden *wolumin, niezale�nie od tego, czy zawiera ca�o��, czy cz�� dzie�a. Z. P.